Święto polskiej kultury na Ziemi Smołweńskiej Miniona sobota, 13 września, była dniem szczególnym w atomowym mieście Visaginasie - po raz czwarty gościnny ośrodek kultury "Banga" podejmował uczestników Festynu Kultury Polskiej. Organizatorem święta wystąpił tamtejszy oddział Związku Polaków na Litwie, a przede wszystkim Krystyna Gotowska, inicjator powołania i wieloletnia prezes tej organizacji, założycielka szkoły kultury i języka polskiego oraz realizotorka idei Festynu wszystkich jego czterech edycji. Wsparcie jej poczynań przez nową p.o. prezesa oddziału Teresę Lepiochinę, prowadzącą Festyn Helenę Krasnopolską oraz wychowanków szkółki języka i kultury polskiej zaowocowały rozwinięciem festynu do rangi międzynarodowego święta, dalszym doskonaleniem jego organizacji tym samym czyniąc go stałym elementem naszego polonijnego życia.
Współpracując ze środowiskiem polskim w Visaginasie od pierwszych kroków jego organizowania się, z przyjemnością należy zauważyć jego odpowiedzialne dojrzewanie, umiejętne i właściwe układanie stosunków z władzami samorządowymi, dzięki wsparciu których święto mogło się odbyć oraz niedwuznaczne dorastanie do rangi centrum promocji polskiej kultury na Smołwach - Ziemi, która przez dziesięciolecia czeka na badanie i dokumentację jej niezwykle bogatej i interesującej historii z elementami regionalnej polskiej kultury.
Święto rozpoczęte mszą św. w miejscowym kościele, a w części artystycznej występem wychowanek szkółki kultury i języka polskiego trwało bez przerwy prawie pięć godzin, które wcale się nie dłużyły ze względu na mnogość zespołów, występującuch z własnymi autorskimi programami, reprezentując różne regiony, style i rodzaje polskiej pieśni i tańca.
Nie chcąc zapeszyć, warto jednak zauważyć powoli rodzący się dobry zwyczaj, kiedy to polskie zespoły z Kowna i Ziemi Wileńskiej bez specjalnych zaproszeń czy ponagleń, z własnej inicjatywy przybywają na takie ważne dla tych słabszych skupisk ze względu na ich mniejszą liczebność i bycie poza zwartym skupiskiem, imprezy polonijne.
I o ile, szczególnie II Festyn, ze względu na pewne próby storpedowania święta, był zagrożony, o tyle IV był wyraźnym triumfem organizatorów, wynikiem ich ponad dziesięcioletniej nieustannej, bezinteresownej społecznej działalności polonijnej, dowodem, że nawet nieliczne skupiska, posiadające mądrych i zaangażowanych liderów, mogą dużo zrobić w dziele organizowania środowiska na promocję własnej kultury.
*** A na Festyn przybyli: znany z wysokiego poziomu wykonawstwa polskich pieśni historycznych i melodii klasycznych zespół Canta Kovnensis z Kowna pod kierownictwem Ireny Rymkiewicz; zawsze zachwycająca i młoda, mimo- 30 - letniego dorobku artystycznego "Wilenka" z wileńskiej Szkoły Średniej im. Wł. Syrokomli z Janiną Łabul na czele; "Sużanianka" z Sużan , która to zawsze się wyróżnia niezwykłą dbałością o wykonanie rodzimego folkloru lokalnego, pod kierunkiem Margaryty Krzyżewskiej; zachwycające wysokim kunsztem wykonania tańca i towarzyszącą mocną siedmioosobową kapelą "Pierwiosnki" z Niemenczyńskiej Szkoły Średniej, którym przewodzi Leonarda Klukowska; zwiewna i zachwycająca "Melodia" ze Szkoły Średniej im. J.I. Kraszewskiego z Janiną Stupienko na czele; oryginalne i piękne młodzieżowe "Credo" z Jaszun prowadzone przez Marynę Matujzo; starannie przygotowana i będąca swoistym odkryciem Festynu "Wisinczanka" z Małych Solecznik pod kierunkiem Liudmiły Bandalewicz; gorąco przyjmowane dwa zespoły z zaprzyjaźnionego Zambrowa z Polski - "Teatr Form Różnych" oraz "Cantelena", reprezentujące folklor i pieśni regionu kurpiowsko - podlaskiego, jak też "Issa" z Kiejdan, "Sidabrine gija" z Turmont oraz występująca w zmienionym mieszanym składzie "Tumielanka" z Visaginasu.
Oprócz bardzo serdecznej atmosfery, która towarzyszyła świętu polskiej kultury, wypełnionej po brzegi sali, świadczącej o rosnącym zainteresowaniu Festynem i polską kulturą, wynikiem spotkania były nowe znajomości i kontakty nawiązane między zespołami, które na pewno ubogacą nie jedne jeszcze święto, porodzą kolejne inicjatywy kulturalne.
Jednego na pewno może i powinno być jak najwięcej zebranych, kosztem ogólnopolskich, pieśni rodzimych, melodii i folkloru , póki jest to jeszcze możliwe, w małych ojczyznach naszego zamieszkania, które są naszym wyróżnikiem i bogactwem kulturowym.
Przekazując organizatorom spotkania komplety książek wydawnictwa "Czas" oraz pozdrowienia od Związku Polaków na Litwie oraz redakcji "NCz" niżej podpisany zachęcił właśnie do dokumentowania własnej lokalnej historii i kultury, jak też budowania samodzielności środowisk polskich.
W otwarciu Festynu wzięli również udział sekretarz samorządu A. Kavaliauskas oraz konsul generalny RP St. Cygnarowski. Ryszard Maciejkianiec
P.S. Przed wyjazdem na Festyn niestety wydarzył się niemiły przypadek. Skrzypkowi z kapeli zespołu "Wilenka" Mirkowi Dmochowskiemu złamały się skrzypce. Tym niemniej nie zrezygnował z wyjazdu, a nie chcąc podprowadzić zespołu, grał na wypożyczonych. Apelujemy więc do naszych Czytelników i Przyjaciół - może ktoś by mógł przekazać lub ufundować skrzypce dla "Wilenki". Za każdy życzliwy gest zespół wynagrodzi kolejnymi pięknymi budującymi występami. Tel.\fax. szkoły: 2751047, e-mail: syrokomla@takas.lt. Nasz Czas 29/2003 (618) |
||||||||||||||||||||