Czas rozstawia akcenty

Minęły 83 lata od chwili zwycięstwa wojsk polskich w jednej z najważniejszych bitew świata - w Bitwie Warszawskiej, która miała miejsce w dniu 15 sierpnia 1920 roku. Data ta, będąca dorocznym katolickim Świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny oraz Świętem Wojska Polskiego, pobudza do nowych refleksji i ocen nad dawno minionymi wydarzeniami, ale dotychczas mającymi wpływ na naszą świadomość i zachowanie.

Składając kwiaty na grobie Matki i Serca Syna, jako rzeczywistemu zwycięscy, nie każdy dziś już pamięta, że określenie tej bitwy jako "Cudu nad Wisłą" w tamte odległe czasy było pomysłem nieżyczliwych dziennikarzy, aby za wszelką cenę zanegować geniusz i rolę Józefa Piłsudskiego, a ówczesna Republika Litewska podpisując z bolszewicką Rosją układ w dniu 12 lipca 1920 roku, wyraziła zgodę na przemarsz bolszewickich wojsk przez teren Litwy na "Arszawu".

Dziś Litwa i Polska, będąc strategicznymi sojusznikami i partnerami, wspólnie sprzyjając stabilności w Europie, jak również w innych regionach świata, podobnie oceniają tamte wydarzenia i niebezpieczeństwa, jakie niosła światu bolszewicka Rosja. Czemu dowodem były wspólnie złożone wieńce na Nowej Rosie przy kolumnie "Wilno swoim wybawcom" na grobach żołnierzy polskich i litewskich przez wiceministra obrony RL Jonasa Gečasa i ambasadora RP Jerzego Bahra.

W uroczystościach udział wzięli kombatanci Wojska Polskiego, przedstawiciele polskiego społeczeństwa, liczni goście z Polski.

Okolicznościowe przemówienie wygłosił attache obrony płk Włodzimierz Marzęda.

(lm)

Na zdjęciu: składanie wieńców na Nowej Rossie.

Nasz Czas 27/2003 (616)