Konferencja


Polacy na Litwie w warunkach Zjednoczonej Europy

Skrót referatu, wygłoszonego na konferencji "Przyszłość regionów Europy Środkowej w Zjednoczonej Europie"

Szanowni Państwo. Dziękując inicjatorom za możliwość współuczestniczenia w dzisiejszej konferencji, chciałabym na wstępie docenić ważność i aktualność jej przeprowadzenia. Daje ona nam możność poznania europejskich tendencji regionalnej polityki, roli regionalnych partii i organizacji społecznych w warunkach Unii Europejskiej.

Na wstępie chciałabym pokrótce poinformować o obecności Polaków na Litwie. Ostatni ubiegłoroczny spis ludności na Litwie wykazał, iż na Litwie mieszka 239 tys. Polaków, którzy stanowią 7% ogółu ludności Litwy i są największą mniejszością narodową. Ich szczególna rola polega na tym, że mieszkają w większości w Wilnie i wokół Wilna w historycznie zwartym skupisku. Losy miejscowych Polaków są niezwykle złożone i niełatwe - mieszkali oni na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego, później w składzie wspólnego polsko - litewskiego organizmu państwowego, jeszcze później w składzie Rosji po rozbiorach Polski i Litwy, w okresie międzywojennym byli w składzie Polski i jej obywatelami, później bez ich zgody stali się mieszkańcami Związku Sowieckiego. Od ponad dziesięciu lat są obywatelami Republiki Litewskiej, mimo że nie ruszali się ze swoich siedzib, z pokolenia na pokolenie wznosząc swoje domy na tych samych miejscach, na tych samych fundamentach.

Czyli generalnie rzecz ujmując tylko od chwili odzyskania przez Litwę niepodległości, tj. od 13 lat, powstały pewne podstawy do kształtowania się polskiej mniejszości narodowej we współczesnym znaczeniu z całym kompleksem praw i obywatelskich obowiązków, odpowiedzialności za rozwój i przyszłość regionu naszego zamieszkania. To stawia wobec polskiego społeczeństwa nowe zadania i potrzebę poszukiwania sposobu na życie w nowych zmienionych warunkach, w zasadzie w kardynalnie odmiennych od dotychczasowych.

Łatwo dbać o demonstracyjną, pokazową tożsamość w warunkach zaizolowanego społeczeństwa. Dziś trzeba to robić w zupełnie odmiennych warunkach - być otwartymi na świat, na szeroką współpracę, na inwestycje i rozwój. Właśnie przed ośmioma laty powołana przez Polaków pierwsza organizacja polityczna stawiająca do dziś na izolację polskiego społeczeństwa - w znacznym stopniu wyhamowała rozwój regionu, głosząc jedynie patriotyczne hasła, nie dbając o gospodarczy rozwój miejscowości zamieszkałych przez ludność polską, co tworzy warunki do rozpraszania się ludności, zwiększonej emigracji w poszukiwaniu miejsc pracy.

Dlatego powołanie przez nas zarejestrowanej we wrześniu ubiegłego roku Polskiej Partii Ludowej, centro - lewicowej regionalnej partii - jest sposobem na poszukiwanie innych, odmiennych rozwiązań, potrzebą zapoczątkowania demokratycznych przemian w regionie Ziemi Wileńskiej, gdzie po pół wieku sowietyzacji, trzeba nadrabiać ogromne zaległości w kształceniu i wychowaniu ludności, w organizacji ich społecznego życia na zasadach obywatelskiego państwa prawa, wyzwalać wolę i inicjatywy obywatelskie, dobrze służące rozwojowi i promocji naszych małych ojczyzn. Będąc też jedyną na Litwie partią polityczną, która zapisała w swoim programie potrzebę szanowania wzniosłych tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego, opartych na tolerancji kultur i narodów, Polska Partia Ludowa jednocześnie programowo poparła integrację Litwy do składu struktur euro - atlantyckich, widząc w tym również szansę rozwoju regionu Ziemi Wileńskiej, którego swoista wielokulturowość i odmienność może być przyciągającym atutem i motorem rozwoju.

Wielka jest w tym również rola władz Litwy, które mogą sprzyjać przezwyciężaniu zaniedbań tego regionu, powstałych przez długi okres. Dziś jest bardzo ważne, aby proces zwrotu ziemi odbywał się w cywilizowany sposób, aby święte prawo własności dotyczyło w pełnej mierze i ludności polskiej, aby okazyjne i propagandowe kampanie poszukiwania winnych w tym temacie nie kończyły się jedynie ukaraniem urzędników, lecz zwrotem na własność ziemi dla prawowitych właścicieli i na własność skarbu państwa, w szczególności w rejonie wileńskim, gdzie z różnych zakątków Litwy przy korupcyjnym poparciu samorządowych i centralnych władz przeniesiono około 30 tys. ha ziemi kosztem miejscowej ludności. Tej zaś dostały się co gorsze areały, ona też została odcięta od dostępu do rzek i jezior, a najlepsze towarowe lasy również dostały się w ręce przyjezdnych drogą tak zwanych przenosin i zostały masowo wycięte, powodując nawet pewne zmiany klimatyczne. Niestety, smutno, bo tylko u nas w jedynym kraju Europy "nekilnojamas turtas tapo kilnojamu" - nieruchomości stały się ruchomościami. Wszystko to jeszcze bardziej zmniejszyło perspektywę szybszego rozwoju naszego regionu.

Dziś w zmieniających się warunkach, kiedy Litwa staje się członkiem UE i NATO, a my niebawem znajdziemy się w ogólnoeuropejskiej przestrzeni, trzeba nam dokonać nowej oceny naszej obecności i perspektyw rozwoju. Wymiana zdań i opinii na dzisiejszej konferencji będzie temu dobrze służyła. Ugruntowywanie się państwowości Litwy i przystąpienie do UE pozwala Polakom jaśniej dostrzegać swoją przyszłość, a nasz atut w postaci historycznego dorobku regionalnej kultury ze swoją swoistością i oryginalnością potrzebuje objęcia go trwałą opieką, przekazania kolejnym pokoleniom młodzieży, wprowadzenie tego do podręczników i innych form promocji.

Natomiast wydarzenia ostatnich dni i ostatnich lat jednoznacznie świadczą o pilnej potrzebie budowania samodzielnej osobowości polskiego społeczeństwa na Litwie, nie dopuszczając do manipulowania naszym środowiskiem a to poprzez polityków z Litwy, a to poprzez działaczy z Polski.

To, co zdążyliśmy zrobić i czego zamierzamy dokonać - będzie służyło podstawowemu celowi - budowaniu odpowiedzialnego obywatelskiego społeczeństwa, dbałego współgospodarza regionu zamieszkania ludności polskiej, zapobiegając zniknięciu, roztworzeniu się polskiej mniejszości narodowej ze swoim historycznym dorobkiem, regionalną kulturą i tradycją.

W tym też celu, w końcu lipca, podsumowując rocznicę powołania Polskiej Partii Ludowej chcemy przeprowadzić konferencję, która byłaby w pewnym celu kontynuacją obecnego forum, ale jednocześnie początkiem szerszej dyskusji o miejscu Polaków na Litwie we współczesnych zmieniających się warunkach.

Antonina Połtawiec, prezes PPL

Wilno, 5 07 2003 r.

Na zdjęciu: Grupa uczestników Konferencji w przerwie między obradami

Nasz Czas 24/2003 (613)