"Nasza Polonia"
ESTONIA

Tydzień w skrócie w Estonii

Czy estońskiego prezydenta będą wybierać obywatele?

Rządząca centroprawicowa koalicja chce, by od 2006 r. prezydenta kraju wybierali obywatele (obecnie czyni to parlament). Posłowie powołali specjalny zespół, który opracuje zmiany konstytucyjne. Dyskusja o tym, kto powinien wybierać prezydenta, toczy się niemal od pierwszych chwil niepodległości. Zdecydowanie nasiliła się dwa lata temu, gdy prezydentem został Arnold Ruutel, ostatni przewodniczący parlamentu radzieckiej Estonii - jego wybór był wynikiem nieporozumień w łonie rządzącej wówczas prawicowej koalicji, gdyż każda z partii chciała mieć na tym stanowisku własnego człowieka. W Estonii prezydent pełni przede wszystkim funkcje reprezentacyjne.


Dymisja ministra za przekroczenie prędkości na drodze

16.5.Tallinn (PAP/BNS)

Estoński minister sprawiedliwości Ken-Marti Vaher podał się do dymisji pod naciskiem opinii publicznej, oburzonej popełnionymi przez niego wykroczeniami drogowymi

W miniony weekend Ken-Marti Vaher został zatrzymany przez policję za przekroczenie prędkości na drodze i ukarany mandatem. Estońska prasa ujawniła, że nie był to pierwszy tego typu przypadek. W ciągu siedmioletniego stażu za kółkiem Vaher 23 razy został przyłapany i ukarany przez policję za wykroczenia drogowe


Minister obrony Estonii w Szczecinie

W obstawie policyjnych radiowozów na sygnałach podjechał przed Urząd Miejski w Szczecinie Margus Hanson, minister obrony Republiki Estonii. Do Polski zaprosił go minister Jerzy Szmajdziński, a do Szczecina prezydent Marian Jurczyk

- Za rok Estonia ma wejść do NATO - powiedział Jurczyk. - Mam nadzieję, że nadal będziemy żyć w przyjaźni i że również narodowi estońskiemu zależy na tym, aby Europy nie spotkała już taka tragedia jak II wojna światowa.

Hanson poinformował, że parlament estoński zdecydował wysłać do misji pokojowej w Iraku 55 wojskowych, którzy będą służyć w strefie amerykańskiej. A kiedy dołączą do korpusu Północny Wschód? - Wszystko będzie wiadomo po naszym wstąpieniu do NATO - odparł Hanson.

Fot.Sebastian Wołosz

Nasz Czas 18/2003 (607)